Witam.
Dziś jak na listopad pogoda jest genialna słonce,16 stopni lekki wiaterek...jak wiosną.
Taka pogoda skłoniła mnie do małego wypadu poza miasto w celu sfotografowania stada kormoranów które ostatnio widziałem przez pare dni na jednej z kamiennych główek na Wiśle,niestety po przyjedzie okazało się że jak na złość chyba zmieniły miejsce swego pobytu i nie było już po nich śladu...
zniechęcony postanowiłem pobawić się trochę nowym szkłem Canonem 70-200 2.8 IS II i potestowac je na stadzie koni które biegało po łące,oto efekt :
To chyba ostatnie takie ciepłe dni,teraz pozostaje czekać tylko na śnieg i mróz no i oczywiście piękne białe krajobrazy ;)
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz